wtorek, 22 marca 2011

"Wiosna, ach to Ty!"

Wiosna przyszła (choć podobno jeszcze na chwila nas opuści, zanim pokaże się w całej okazałości), więc społeczeństwo masowo wyległo w plener. W poniedziałkowe popołudnie i wieczór prawdziwe tłumy obsiadły każdy dostępny kawałek trawnika (i nie tylko) na kampusie UO. Pogoda dopisała, grillowanie szło pełną parą, samorząd zorganizował imprezkę - generalnie wszystko super. Jednak pierwszy dzień wiosny świętowano nie tylko na kampusie - mnóstwo ludzi, głównie uczniów gimnazjów i liceów, odwiedziło Wyspę Bolko. Ta wizyta, zapewne przyjemna dla świętujących, odbiła się jednak bardzo niekorzystnie na urodzie tego miejsca. Dziś tzw. "polana" na Bolko przedstawia widok niewiele różniący się od wysypiska śmieci. Kupki puszek, butelek, folii, papierków i innych odpadków bezbłędnie wskazują miejsce koczowania poszczególnych grupek. Dziwne, że przyniesienie ze sobą kilku kilogramów "zaopatrzenia" z miasta nie sprawia tym ludziom problemu, natomiast zabranie pozostałości po "imprezie" do najbliższego kosza to już widocznie wysiłek ponad ich siły. Co prawda takie osoby tylko sobie wystawiają świadectwo, ale dlaczego musi na tym cierpieć miejsce, które wszyscy chętnie odwiedzamy? Inna sprawa, że miasto mogłoby w końcu zauważyć problem i postawić kosze na śmieci również na łące, która przecież w okresie wiosenno-letnim jest głównym miejscem spotkań i wypoczynku Opolan na wyspie, a nie tylko przy alejkach...

piątek, 18 marca 2011

rewitalizacja brzegów Młynówki

Niedawno rozpoczęły się prace na brzegach Młynówki (często błędnie zwanej Kanałem Młynówka), mające na celu uczynienie z tego - nieco zapuszczonego - miejsca deptaka, który będzie przyciągał gości spoza miasta, a Opolan zachęcał do spacerów. Prace są zakrojone na dużą skalę i obejmują prawie całą długość Młynówki oraz bardzo szeroki zakres prac - umocnienie brzegów, budowę deptaków, nasadzenia nowej zieleni, montaż ławek, oświetlenia, budowę przystani i jeszcze kilka drobiazgów. Jak na razie wszystko na plus, ale... no właśnie, to zbyt piękna wizja, aby nie było w niej żadnego "haczyka". Otóż w celu realizacji projektu usuniętych zostanie ponad 260 drzew i niemal półtora tysiąca krzewów! O ile wycinka niektórych jest uzasadnione różnymi względami (np. chore drzewa grożące przewróceniem, uniemożliwienie dojazdu do miejsca prac, kolidujące z przebiegiem ciągów komunikacyjnych itp.), to kompletnym nieporozumieniem jest wycinka wszystkich wiekowych drzew. Przecież to właśnie w nich tkwi cały urok tego miejsca! Zanim nowe drzewa dorosną do rozmiaru obecnych i zaczną dawać cień, czeka nas kilkadziesiąt lat spacerowania po pustyni, w pełnym słońcu. Autorowi decyzji o wycince drzew proponuję w słoneczny letni dzień usiąść na ławce w pełnym słońcu i spróbować czerpać z takiego "wypoczynku" przyjemność. Wielki minus.

poniedziałek, 7 marca 2011

Studenckie Centrum Kultury

Od kilku miesięcy możemy obserwować na kampusie uniwersyteckim budowę Studenckiego Centrum Kultury. Budynek powstaje pomiędzy DS "Mrowisko" a budynkiem głównym UO. Z jednej strony cieszy, że coś takiego powstaje, z drugiej jednak... no właśnie, zobaczmy jakie zastrzeżenia mają wobec przyszłego SCK ci, dla których jest ono budowane. Korzystając z pierwszych przejawów wiosny i pojawienia się na kampusie pierwszych "piknikowiczów" zapytałem kilka osób o ich opinie na temat nowego przybytku. Co ciekawe, mało było hurraoptymistycznych wypowiedzi, przeważały sceptyczne lub wręcz negatywne. Wśród najczęściej powtarzających się zarzutów pojawiał się fakt, że na odbywających się tam imprezach i koncertach nie można będzie kupić piwa. Nie świadczy to bynajmniej o tym, że studenci bez piwa żyć nie mogą, jednak jedno czy dwa piwka zdecydowanie umilając słuchanie koncertu. Niestety, przepisy są nieubłagane i na terenie uczelnie piwa sprzedawać nie wolno. Druga rzecz, która się studentom nie podoba, to niemal całkowity zanik "zielonej trawki" na kampusie - no bo gdzie teraz posiedzieć z gitarą, grillem i piwkiem? Tu "Orlik", tam SCK, kultowe schody rozmontowane... Pojawiają się też obawy, że powstające Centrum będzie mało dostępne dla studentów uprawiających działalność twórczą - bo przecież kto wpuści nieokrzesanych troglodytów z deathmetalowej kapeli na próby do nowiutkiego budynku?

wtorek, 1 marca 2011

Promocja w MZK! Kup bilet na autobus miejski, lodowisko gratis!

Od dziś wzrosły ceny biletów jednorazowych w opolskim MZK - myli się jednak ten, kto myśli, że nie idzie za tym wzrost jakości usług. Otóż w ramach ceny biletu dostajemy za darmo możliwość (a nawet konieczność) korzystania z lodowiska - tak bowiem dziś około godziny 5:30 rano wyglądała podłoga w autobusie linii 11 (przepraszam za kiepską jakość zdjęcia, było robione telefonem komórkowym):
Jeśli nie widać, to spieszę wyjaśnić, że na zdjęciu jest lód pokrywający niemal całą podłogę autobusu, łącznie ze stopniami. Wierzcie mi, że widok pasażerów kurczowo trzymających się rurek i rozpaczliwie próbujących zachować równowagę na tym lodowisku zdecydowanie nie należał do optymistycznych.
Nie muszę chyba dodawać, że ogrzewanie nie działało, a szyby były tak oszronione od wewnątrz, że na przystanku trzeba było wychylać się za drzwi, żeby określić gdzie akurat znajduje się autobus.
Olbrzymi (i nie ostatni, jeszcze sporo mam w zanadrzu) minus dla MZK.