1 marca 2011 wchodzi w życie nowy rozkład jazdy MZK. Zmian jest wiele - przy czym większość na gorsze. Pominę tym razem większość z nich, koncentrując się na komunikacji nocnej. Otóż kierownictwo MZK wpadło na jakże "genialny" pomysł stworzenia dwóch dodatkowych linii nocnych, ale... kosztem ich kursowania zaledwie przez dwie noce w tygodniu! To już nawet nie jest absurd, to totalny idiotyzm! Przecież nocnymi autobusami przemieszczają się nie tylko bywalcy klubów, pubów i dyskotek, a nawet gdyby tak było, to przecież lokale są czynne nie tylko w weekendy. Nie wiem, co - oprócz rzekomej oszczędności - próbowano przez to osiągnąć, ale jedynym efektem będzie to, że życie w Opolu totalnie zaniknie wraz z odjazdem ostatnich "dziennych" autobusów między godziną 22 a 23. I tak już świecące pustkami centrum wymrze doszczętnie, a mieszczące się w centrum lokale podupadną. I tak właśnie wygląda "przyjazne miasto" w wykonaniu władz Opola.
Przy tym wszystkim drobiazgiem wydaje się fakt, że na 2 dni przed wprowadzeniem nowego rozkładu nie jest on dostępny ze strony głównej MZK, a jego znalezienie znajduje dobre kilka minut. Nie ma też nowej tabeli z cenami biletów, ale kto by się tam przejmował... Nie pozostaje mi nic innego, jak zakwalifikować to jako wielki minus.